poniedziałek, 22 września 2014

W życiu też trzeba umieć przegrywać.

Pierwszy post powstał pod wpływem wczorajszego, ważnego wydarzenia dla naszego kraju. Złoto w Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2014. Mamy złoto! Było pięknie, zacięcie, imponująco i w końcu, po wielu latach, zwycięsko. Nasi chłopcy w wielkim stylu pokonali wielokrotnych mistrzów świata i stanęli na najwyższym stopniu podium. Była wielka radość, wzruszenie, tysiące pozytywnych emocji, po naszej, jak i po niemieckiej stronie. Szkoda, że tylko dwie drużyny z trzech stojących na podium, były szczęśliwe. Miałam wrażenie, że Brazylijczycy stoją tam za karę. Miny mieli nietęgie. Sprawiali wrażenie tak mocno rozczarowanych i smutnych. W końcu przyjechali na MŚ po to, aby odkuć się po porażce z Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Chcieli pokazać, że są w stanie jeszcze wrócić na szczyt i po raz 4 z rzędu zdobyć tytuł Mistrza Świata. Nie udało się. Ale przegrywać też trzeba umieć. My tyle lat walczyliśmy o medal i w końcu się udało. Pomimo wielu porażek zdołaliśmy znowu podnieść drużynę do światowego poziomu gry. Porażka jest częścią życia. Suk­ces po­lega na tym, by iść od po­rażki do po­rażki, nie tracąc entuzjazmu. Tak właśnie zrobiliśmy. I za to wielki SZACUN!
A Brazylijczykom i tak życzymy wielu sportowych sukcesów. Być może w następnych MŚ najwyższy tytuł znowu będzie należał do nich :)

M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz